Weksle in blanco Żabki mogą być nieważne

Sąd Okręgowy w Gdańsku potwierdził, że weksel in blanco wystawiony przed podpisaniem umowy franczyzy jest nieważny. Jest to bardzo ważny wyrok zwłaszcza dla przedsiębiorców z Pomorza. Franczyza jest popularnym modelem prowadzenia działalności gospodarczej. Z reguły franczyzobiorcy zainteresowani są ponoszeniem niskich kosztów rozpoczynając działalność i poznaniem modelu biznesowego partnera o ugruntowanej pozycji na rynku.

Jednakże prowadzenie działalności gospodarczej może okazać się pułapką dla osób o małym kapitale, czy niewielkiej wiedzy dotyczącej praktyki biznesowej. Dotyczy to nie tylko umowy franczyzy, ale też umowy o roboty budowlane, obrotu nieruchomościami, samoodnawialnych licencji i wielu innych.

Trudności mogą pojawić się zwłaszcza, gdy pozycja ekonomiczna partnerów nie jest równa, ale słabszy przedsiębiorca nie jest chroniony przepisami konsumenckimi. Teoretycznie zawierane umowy są wynikiem porozumienia stron. W praktyce jednak nie ma możliwości uzgadniania poszczególnych postanowień tych umów. Tym bardziej istotne jest skorzystanie z fachowej pomocy już na początku współpracy.

Franczyzobiorcy popularnej sieci franczyzowej podpisując weksle nie sądzili, że będą musieli zapłacić z tego tytułu znaczne kwoty. Umowa franczyzy może rodzić ryzyko dla franczyzobiorcy zwłaszcza, gdy prowadzący punkt sprzedaży nie ma wpływu na prowadzoną działalność, bo wszystko reguluje umowa franczyzowa. Często pozycja prawna franczyzobiorcy przypomina zatrudnionego, któremu przysługuje jedynie niewielkie wynagrodzenie za prowadzenie punktu, ale jednocześnie ponosi on ryzyko gospodarcze prowadzenia punktu i bankructwa (co sprawia, że umowa ta jest bardziej atrakcyjna niż zatrudnienie pracownika dla franczyzodawcy). Stawia to franczyzobiorcę w bardzo niekorzystnej sytuacji i naraża na wysokie, sięgające kilkudziesięciu tysięcy koszty spłaty zadłużenia, w tym koszty procesów sądowych, a nawet upadłość (która w trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorcy może jawić się jako szansa na wyjście z zadłużenia).

 

 

Wpis ma charakter popularyzatorski i nie stanowi porady prawnej w konkretnej sprawie. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści wpisu. W celu uzyskania indywidualnej porady prawnej proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy.

Umowa o roboty budowlane

Zbliża się grudzień. Ciepła pogoda, jak na tę porę roku, sprzyja kontynuowaniu prac budowlanych. Pod koniec roku łatwiej też znaleźć ekipę budowlaną, która ma jeszcze wolne terminy. O czym należy pamiętać zawierając umowę o roboty budowlane?

Umowa o roboty budowlane powinna zawierać zobowiązanie się wykonawcy do wykonania obiektu, zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej oraz zobowiązanie inwestora do tego, aby zapłacił wynagrodzenie wykonawcy.

Wynagrodzenie wykonawcy w praktyce może być określone ryczałtem lub na podstawie kosztorysu. W przypadku ryczałtu, to wykonawca ponosi ryzyko nieprawidłowego wyliczenia swojego wynagrodzenia. Jeśli chodzi o wynagrodzenie kosztorysowe, może ono zostać podwyższone, gdy kosztorys sporządził wykonawca, tylko wtedy, jeśli mimo dochowania należytej staranności wykonawca nie mógł przewidzieć prac dodatkowych. Istnieją oczywiście też sytuacje pośrednie.

W praktyce często wynagrodzenie wykonawcy uiszcza się z góry za określone etapy robót. W umowie o roboty budowlane w praktyce określa się również terminy ich wykonania oraz konsekwencje przekroczenia tych terminów.

Obowiązki inwestora, poza zapłatą wynagrodzenia wykonawcy, obejmują również współdziałanie z wykonawcą oraz umożliwienie mu wykonania robót budowlanych, zwłaszcza poprzez przekazanie terenu budowy, przekazanie projektu, czy odebranie robót budowlanych.

Istnieje jednak pewien obszar luzu decyzyjnego, pozwalający stronom zindywidualizować postanowienia umowne, nie naruszając istoty umowy.

Orzecznictwo i doktryna nie jest jednomyślne przy ocenie, czy okoliczność, że to wykonawca ma obowiązek dostarczenia projektu, powoduje zmianę kwalifikacji prawnej całej umowy. Podobnie w odniesieniu do przekazania terenu budowy. Wątpliwości w praktyce może też wywoływać umowa o roboty częściowe, których wynikiem nie jest powstanie obiektu budowlanego.

Zawarciu umowy o roboty budowlane towarzyszy zawarcie umowy z kierownikiem budowy oraz architektem. Bardziej skomplikowane inwestycje mogą też wymagać zawarcia większej ilości umów również z innymi podmiotami.

Wpis ma charakter popularyzatorski. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści zawartych we wpisie w konkretnej sprawie. W celu uzyskania porady prawnej w indywidualnej sprawie proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy.