Wspólnoty mieszkaniowe nie mają obowiązku posiadania regulaminów porządku domowego. Zgodnie bowiem z art. 13 ust 1 ustawy o własności lokali, właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego mieszkania, ma obowiązek utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego, uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, korzystać z niej w sposób nie utrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli oraz współdziałać z nimi w ochronie wspólnego dobra. Wynika z tego, że o czystość i porządek ma obowiązek dbać każdy właściciel, jak również ponosić związane z tym koszty. Co to oznacza w praktyce?
Kiedy na przykład dzieci właściciela mieszkania rozsypią jedzenie albo rozmażą je na szybie drzwi wejściowych, to powinien on to posprzątać. Podobnie, jeśli parkuje rower, hulajnogę lub wózek w powierzchni wspólnej korytarza, a sprzęty te są zabrudzone błotem (zarządca powinien przeanalizować, jak takie korzystanie ponad udział z przestrzeni wspólnej powinno wpływać na obciążenie właścicieli kosztami zarządu, np. związanymi z malowaniem ścian).
Właściciele mają też obowiązek ponoszenia opłat na utrzymanie czystości w częściach wspólnych nieruchomości. Zgodnie z art. 14 ustawy o własności lokali na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się m.in. wydatki na utrzymanie porządku i czystości. W oparciu o art. 15 ust. 1 ustawy o własności lokali na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki. Żaden przepis prawa nie obliguje właścicieli lokali wspólnoty mieszkaniowej do sprzątania klatek schodowych. Właściciele ponoszą w tym celu (uiszczając zaliczki) koszty zarządu nieruchomością wspólną, w tym wydatki na utrzymanie porządku i czystości.
Niekiedy właściciele decydują się na wprowadzenie regulaminu, celem usprawnienia zarządu nieruchomością. Trzeba jednak pamiętać, że takim regulaminem wspólnota nie nałożyć na właścicieli lokali dalej idących ograniczeń w korzystaniu z własności, czy obowiązków, niż wynikają z norm prawa.
W tym zakresie gminy (w odniesieniu do lokali komunalnych), czy spółdzielnie, ustanawiając analogiczne regulaminy są w zgoła innym położeniu, bo są właścicielami całego budynku i mogą nakładać dodatkowe obowiązki na osoby władające mieszkaniami.
Oczywiście sprzeczny z ustawą regulamin można uchylić na drodze sądowej. W przypadku, gdy nie zostało to uczynione, regulamin narusza ustawę a właściciel nie stosuje się do takiego regulaminu, zapisów regulaminu sprzecznych z prawem nie da się wyegzekwować. Nawet jeśli wspólnota chcąc wymusić stosowanie regulaminu występuje wówczas do sądu, sąd z reguły przyznaje rację właścicielowi, który nie przestrzega wadliwego regulaminu.
Częstym problemem związanym z regulaminami porządku domowego we wspólnotach mieszkaniowych jest to, że tworzą je osoby, które nie znają prawa. Przekłada się to na niski poziom precyzji takich regulaminów, a także powoduje, że w istocie powodują one dodatkowe problemy zamiast problemy rozwiązywać oraz generują dodatkowe koszty, np. postępowania sądowego. W skrajnych sytuacjach, związku z wprowadzeniem regulaminu mieszkańcy mogą pozostać w błędnym przekonaniu, że, np. jeśli przypadkowo rozbiło im się na korytarzu jajko, to jego sprzątnięcie może mieć miejsce tylko, gdy według harmonogramu dokona tego osoba uprawniona :). Ten jaskrawy przykład wskazuje jedynie na niewielką część problemów praktycznych, jakie może stwarzać nierozsądne wprowadzenie regulaminu porządku domowego we wspólnocie.
Wpis ma charakter popularyzatorski i nie stanowi porady prawnej w konkretnej sprawie. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści wpisu. W celu uzyskania indywidualnej porady prawnej, proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy.