Skutki zgody sądu na czynność, która przekracza zwykły zarząd nieruchomością – Postanowienie SR W-wa Mokotów z 9 czerwca 2022 r., I Ns 614/21

Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Zgoda na czynność przekraczającą zwykły zarząd  stanowi akt wewnętrzny współwłaścicieli, którzy podejmując decyzję o dokonaniu czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu, składają stosowne oświadczenie woli. Nie może być udzielona ex post. Co do zasady forma udzielenia zgody jest dowolna. Skutki dokonania czynności przekraczającej zwykły zarząd bez zgody wszystkich współwłaścicieli zależą od tego, jaka czynność została w ten sposób zrealizowana: prawna, faktyczna czy urzędowa.

W razie braku zgody wszystkich współwłaścicieli o dokonaniu czynności przekraczającej zwykły zarząd może rozstrzygnąć sąd postanowieniem o wyrażeniu zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zarządu zwykłego lub na rozporządzenie. Postępowanie sądowe w tym przedmiocie wszczyna się na wniosek współwłaścicieli, których udziały wynoszą co najmniej połowę.

Niestety przepisy prawa nie określają wyraźnie, jakie skutki wywołuje takie orzeczenie sądu. W judykaturze trafnie przyjmuje się, że w treści postanowienia sąd wskazuje konkretne działanie, do którego daje tytuł, a ponadto określa jego faktyczne i prawne ramy. Ponadto, orzecznictwo wskazuje, że  w wyniku rozstrzygnięcia (zezwolenia) sądu wskazanej czynności zarządu dokonują upoważnieni współwłaściciele. Jeśli dotyczy to czynności prawnej, dokonują jej oni we własnym imieniu, ale na rachunek pozostałych, niedziałających współwłaścicieli.

Sąd orzeka, mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. Zamierzona czynność zarządu nie może również prowadzić do pokrzywdzenia niektórych ze współwłaścicieli. (komentarz do art. 199 k.c., red. E. Gniewek 2017, Legalis i powołana tam literatura przedmiotu).

Artykuł 199 k.c. nie reguluje jednoznacznie skutków orzeczenia sądu, co może rodzić problemy praktyczne dotyczące tego, kto i na jakich zasadach ma uczestniczyć w czynności objętej zgodą i jak zabezpieczyć interes osób niebiorących udziału w czynności. Regulacja ta mogłaby i powinna być bardziej precyzyjna.

 

Artykuł ma charakter popularyzatorski i nie stanowi porady prawnej w konkretnej sprawie. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści wpisu. W celu uzyskania indywidualnej pomocy prawnej proszę o kontakt telefoniczny lub e-mailowy.

Lex contra Legalis – który wybrać?

Od kilkunastu lat w pracy korzystam z programów prawniczych. Wybór oprogramowania dla Kancelarii prawnej jest istotną decyzją dla każdego prawnika. Tym razem chciałabym podzielić się spostrzeżeniami dotyczącymi dwóch wiodących programów prawniczych, które według mojej subiektywnej oceny mogłabym „dodać do ulubionych”. Każdy z nich ma liczne zalety i swoją specyfikę. Sporządzone przeze mnie porównanie nie jest wyczerpujące i przedstawia subiektywnie istotne aspekty pracy z wykorzystaniem oprogramowania prawniczego.

System informacji prawnej LEX bardzo zmienił się na przestrzeni lat. Posiada on obecnie zarówno treści podstawowe, jak i dodatkowe moduły tematyczne dostępne za dodatkową opłatą. Zaletą tego oprogramowania jest możliwość szybkiego dostępu do wszystkich wersji historycznych jednostek redakcyjnych przepisów prawa w tym punktów i podpunktów. Tego typu funkcja ma podstawowe znaczenie dla osób zajmujących się prawem podatkowym, które zawiera bardzo rozbudowane artykuły liczące wiele stron i zmienia się często w ciągu roku (do tego stopnia, że niekiedy brakuje liter w alfabecie na indeksowanie zmian).

Wybór komentarzy dostępnych w LEX spełnia moje oczekiwania, choć nie wszystkie te komentarze zaliczyłabym do ulubionych. Komentarz, którego jako doradcy podatkowemu zdecydowanie brakuje mi w LEGALIS na czerwiec 2022 r. to, np. Komentarz prof. dr hab. L. Etela do Ordynacji podatkowej. Oczywiście pozycja ta jest dostępna w formie odrębnej publikacji, więc jeśli ktoś decyduje się na LEGALISA, trzeba ją dokupić.

Wysoko oceniam także dostępne w LEX krótkie opracowania tematyczne na różne tematy podatkowe, które starają się nadążyć za zmianami w prawie, choć oczywiście również opracowania dotyczące poprzednich stanów prawnych są bardzo przydatne, bo nie każda sprawa dotyczy aktualnego stanu prawnego.

Bardzo wysoko oceniam w LEX archiwizację szkoleń i ich dostępność na równi z komentarzami. Szkolenia są krótkie a dotyczą nowelizacji oraz bieżących interesujących zagadnień, które często nie są jeszcze dostatecznie opracowane w literaturze. Można je odtwarzać w dowolnym momencie, co zdecydowanie ułatwia organizację pracy.

Rozczarowujące jest natomiast wyszukiwanie orzeczeń w LEX. Aby program wyszukiwał orzeczenia zawierające skopiowany tekst trzeba wykupić dodatkową usługę. Jednakże usługa ta na czerwiec 2022 r. nie obejmuje wyszukiwania orzeczeń mniejszościowych lub dających początek nowym liniom orzeczniczym. Ponadto, orzeczenia zawierające skopiowany tekst, występujące jako linia orzecznicza nie są wystarczająco analizowane przez program pod kątem treści. Powoduje to, że tego typu narzędzie może być wykorzystywane jedynie pomocniczo, a w wyszukiwanie orzeczeń trzeba włożyć dużo dodatkowej pracy. Według mnie funkcja wyszukiwania ma podstawowe znaczenie i zdecydowanie powinna być ulepszona.

Co szokuje, w LEX rozszerzeniu dla biur rachunkowo-podatkowych nie można uzyskać szczegółowych informacji na temat ubezpieczeń społecznych, bo to już jest moduł prawo pracy. Szczerze wątpię, czy w takiej postacie ten produkt jest przydatny dla typowych biur rachunkowo-podatkowych.

Podsumowując, uważam LEX za bardzo dobry w praktyce podatkowej. Wprawdzie program ten nie posiada wzorów dokumentów księgowych nawet w module podatkowym, co powoduje, że trzeba je tworzyć samodzielnie (lub w oparciu o inne programy), a to wymaga więcej czasu niż modyfikacja. Oczywiście ta ocena jest dokonywana z zastrzeżeniem, że ktoś ma inne źródło wiedzy na temat ubezpieczeń społecznych albo wykupi sobie inną wersję, niż ta dla biur podatkowych.

Natomiast praca radcy prawnego wiąże się z nieco innymi wyzwaniami.
W praktyce radcy prawnego największą zaletą LEGALISA jest dostęp do „Systemów prawa” oraz wysokiej jakości komentarzy, artykułów i opracowań. Program ten mogłabym polecić radcom prawnym, czy adwokatom.

W praktyce i tu wyszukiwarka mogłaby działać lepiej. Zdecydowanie wydajność pracy poprawia przejście szkolenia z jej obsługi. Niestety jednak program ten na czerwiec 2022 r. nie oferuje automatycznego dostępu do wersji historycznych jednostek redakcyjnych aktów prawnych. W konsekwencji ich wyszukiwanie pracując z tym programem wymaga za dużo czasu. W praktyce podatkowej, według mnie, funkcja ta ma podstawowe znaczenie i powinna być uzupełniona.

Przechodząc do kwestii organizacyjnych, według stanu na czerwiec 2022 r. OWU LEGALIS są przejrzyste i przyjazne nabywcy. W przypadku LEX, np. proces zmiany umowy jest niejasny, a OWU rozbudowane i niezachęcające (klauzule dotyczące obowiązywania umowy OWU LEX dla przedsiębiorców w obrocie konsumenckim rodziłyby wątpliwości co do zgodności z dobrymi obyczajami, jednakże osoby nabywające licencje na potrzeby działalności gospodarczej obowiązują mniej korzystne zasady, choć jakieś zasady i tu obowiązują). Do niedogodności LEGALISA obecnie nie można zaliczyć wysokiej ceny, ponieważ na wybrane pakiety tematyczne możliwy jest zakup licencji w cenie zbliżonej do LEX.

 

Wpis ma charakter popularyzatorski i nie stanowi indywidualnej porady. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści wpisu.