VAT od cesji umowy deweloperskiej

Podatnicy od dawna borykają się z ryzykiem związanym z brakiem jednolitej wykładni oraz praktyk dotyczących rozliczenia vat od cesji umowy deweloperskiej. Dotychczas w tego typu sprawach podatnicy, aby obniżyć ryzyko podatkowe nieprawidłowych rozliczeń i uniknąć ewentualnych sankcji, występowali o interpretacje podatkowe. Te jednak nie są jednolite, a niekiedy nawet stoją w sprzeczności z orzeczeniami sądów.

Wątpliwości dotyczą przedmiotu opodatkowania. Mianowicie, czy mamy do czynienia z usługą, czy towarem. W konsekwencji przepisy nie rozstrzygają wprost stawki podatkowej dla cesji umowy deweloperskiej i możliwości skorzystania z obniżonego vat, analogicznie jak przy przeniesieniu własności nieruchomości. Zagadnienie to ma rozstrzygnąć wkrótce NSA. Nie wiadomo, czy nowe orzeczenie NSA rozwiąże wszystkie problemy narosłe wokół przepisów ustawy o podatku od towarów i usług w związku z cesją umowy deweloperskiej. Przepisy ustawy o vat wymagają interwencji legislacyjnej, co od lat podnosi środowisko doradców podatkowych.

 

Wpis ma charakter popularyzatorski i nie stanowi porady prawnej w konkretnej sprawie. Autorka w związku z tym nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści wpisu. W celu uzyskania indywidualnej pomocy prawnej proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy.

Coraz trudniej o interpretacje podatkowe

Uzyskanie interpretacji podatkowej co do brzmienia niejasnych przepisów prawa podatkowego może dać ochronę przed brakiem pewności co do podejścia w przyszłości przez organy podatkowe do sytuacji prawnopodatkowej podatnika.

Jednakże skorzystanie z tego przydatnego instrumentu ograniczania ryzyka podatkowego obecnie doznaje praktycznych ograniczeń. W związku z tym osobie występującej bez profesjonalnego pełnomocnika niezmiernie trudno jest taką interpretację otrzymać. W praktyce wspomniane ograniczenia polegają na tym, że po otrzymaniu wniosku o interpretację organ celem wydłużenia terminu na udzielenie swojej odpowiedzi wysyła do podatnika listę nawet kilkudziesięciu pytań uzupełniających najczęściej niemających w większości związku z zapytaniem.

KIS pyta, np. o status wnioskodawcy jako czynnego podatnika VAT w sprawach dotyczących podatku dochodowego lub o wskazanie rezydencji podatkowej podatnika w sprawach, w których podatnik rozpoczyna opis stanu faktycznego od wskazania, że jest spółką z siedzibą na terytorium Polski, która swoje towary sprzedaje tylko w kraju. Czy też w sprawie IP box oraz kosztów działalności gospodarczej informatyka świadczącego usługi zdalnie pyta, jak podatnik interpretuje pojęcie miejsca pobytu, miejsca zamieszkania itd. Przykłady można mnożyć.

Na odpowiedź na niezwykle obszerne pytania organy wyznaczają termin 7 dni. W przypadku otrzymania kilkudziesięciu pytań, w tym dotyczących wykładni prawa, dotrzymanie terminu może sprawiać podatnikom trudność.

Zdarza się również, że organy odmawiają udzielenia odpowiedzi.

Wszystko to zniechęca podatników występujących samodzielnie do egzekwowania swoich praw oraz przekłada się na ewentualne koszty reprezentacji przez doradcę podatkowego, który oprócz sporządzenia wniosku musi odpowiedzieć na liczne, często niełatwe pytania.

W praktyce więc podatnicy nie korzystają z przysługujących im ulg, z uwagi na niejasne przepisy prawa i zwiększoną aktywność urzędników.

 

Wpis ma charakter popularyzatorski i nie stanowi indywidualnej porady prawnej. Autorka nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie treści wpisu. W celu uzyskania porady prawnej w konkretnej sprawie, proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy.